FINAŁ TURNIEJU POJEDYNKÓW
Wczoraj w Yrell’s Park „Pantheon of Glory” o godzinie 22:30 odbył się finałowy pojedynek pomiędzy Lucretią Lestrange, a Charlesem Bone. Zakończył się on zdecydowanym zwycięstwem młodej bibliotekarki Hogwartu, która absolutnie zmiażdżyła swojego przeciwnika na macie pojedynkowej. Warto również wspomnieć, że nie jest to koniec całego turnieju, albowiem przed nami została jeszcze walka o 3 miejsce, która odbędzie się jeszcze w tym miesiącu pomiędzy Dannym White, a Bardenem Stormwindem.
Czym jest Turniej Pojedynków w Yrell’s Park „Pantheon of Glory”?
Najprościej mówiąc, jest to turniej organizowany przez Lorina Yrella, prezesa Yrell Company Limited. Każda zainteresowana osoba może zgłosić się do wzięcia w nim udziału, gdzie ma szansę na wygranie pokaźnych nagród, tj. Nagrody pieniężne, rzeczowe, honorowy pomnik w Parku, tytuł Mistrza Pojedynków, puchar oraz oficjalny dyplom na potwierdzenie swoich dokonań. W całym turnieju wzięło udział łącznie 8 osób, a były to:
- Barden Stormwind
- Ivy Wright
- John Blee
- Martin Wilson
- Vindictus Dragovich
- Charles Bone
- Lucretia Lestrange
- Danny White
Wokół maty pojedynkowej umieszczone zostały różnorakie przedmioty, z których zawodnicy mogli korzystać podczas walki – zarówno do obrony, jak i ataku. W ruch poszły m.in. Drzwi, lustro czy nawet akwarium z piraniami! Nie obyło się również bez niespodzianek, które gwałtownie zmieniły warunki panujące na macie. Podczas walki rozbita została butelka z pogodą w środku, a już po krótkiej chwili wokół walczących powstały kłęby ciemnych chmur. Z nich z kolei spadł śnieg, a temperatura spadła do około 0 stopni Celsjusza. Warto również wspomnieć, że podczas całej walki użytych zostało wiele zaklęć, zarówno tych pojedynkowych typu Expelliarmus, jak i tych groźniejszych pokroju Bombardy Maximy wykorzystanej przez Charlesa Bona. Panna Lestrange nie pozostała jednak dłużna swojemu przeciwnikowi, co udowodniła chociażby rozbijając lustro i używając jego odłamków do zaatakowania go. Jak się później okazało, był to główny powód przegranej Charlsa, gdyż nie potrafił on pozbyć się tych odłamków, które przecinały całego jego ciało, w tym twarz.
Po zakończonym pojedynku przeprowadziliśmy z Lucretią Lestrange szybki wywiad, który mogą państwo przeczytać poniżej.
Co skłoniło Panią do wzięcia udziału w pojedynku?
Po części adrenalina, po części zaproszenie jakie otrzymałam. Nie miałam powodów żeby odmówić, dlatego zdecydowałam się spróbować.
Czy długo – o ile w ogóle – przygotowywała się Pani do tego turnieju?
Cóż, poza pracą w zamku pracuję również jako auror, dlatego moja praca wymaga ode mnie takich umiejętności. Nie widziałam więc powodów, aby specjalnie się do tego turnieju przygotowywać.
Podczas dalszego wywiadu zapytaliśmy jeszcze, na co przeznaczy otrzymaną nagrodę pieniężną oraz jakie ma plany na kolejne zawody – została w końcu zobligowana do wystawienia kogoś ze swojego rodu w przyszłym turnieju w celu obrony tytułu. Jednak jak sama mówi, nie ma żadnych planów dotyczących nagrody na obecny moment, a rozmowy na temat obrony tytułu odbędą się pomiędzy członkami rodu w dalszej przyszłości.
Zdjęcie przedstawia Lucretię Lestrange uśmiechającą się do zdjęcia.
Zdjęcie delikatnie się porusza, a sama Lucretia wydaje się być zmęczona pojedynkiem.
OTWARCIE KOLEJNEGO WARSZTATU MIOTLARSKIEGO
Kilka dni temu spółka Viwern Industries ogłosiła utworzenie nowego przedsiębiorstwa, jakim jest warsztat miotlarski „Viwern’s Repairment”. Warsztat ten specjalizuje się w naprawie zniszczonych mioteł oraz ich konserwacji. Kontaktować można się za pomocą sowy, wysyłając ją na adres [DC: Project#2907. Dodatkowo ceny w tym warsztacie są niższe niż te, które zapłacilibyśmy w ministerstwie magii, dlatego jest to jakaś alternatywa za dzieci i młodzieży, z której warto skorzystać. Aktualny cennik prezentuje się następująco:
Naprawa miotły – 60 knutów
Konserwacja miotły – 25 knutów
[OOC: Jak chcecie dostawać powiadomienia za każdym razem, kiedy pojawi się Sonorus, to wbijajcie na Discord spółki]
Chcesz podzielić się czymś ze światem? Masz problem i wstydzisz się o nim powiedzieć?
W takim razie wyślij list na adres redakcji [Project#2907] i opowiedz nam o nim!
Być może to właśnie Ty będziesz tematem następnych artykułów?