INFORMACJE PERSONALNE:
- Imię i nazwisko: Madden Greene
- Rasa: Człowiek
- Wiek: 11
- Miejsce urodzenia i zamieszkania: Kingston upon Hull
- Czystość krwi: półkrwi
- Sytuacja materialna: Rodzina jest w stanie wiązać koniec z końcem dzięki zarobkom samotnej matki
- Sytuacja rodzinna: Madden mieszka z mamą, samotną wdową (po śmierci męża) mieszkają zdala od rodziny więc ich kontakt również jest znikomy.
- Stosunek do mugoli: Mugole i osoby władające magią są traktowane przez Maddena w taki sam sposób
CHARAKTER POSTACI:
Madden jest osobą skrytą i nie wdającą sie w niepotrzebne dyskusje. Przez charakter introwertyka i słaby kontakt z rówieśnikami Madden często jest bezpośredni nieumyślnie. Kiedy już się z kimś zaprzyjaźni to będzie stawiał potrzeby tego człowieka ponad własne. Wielu rzeczy nie bierze na poważnie i często wypowiada się w sposób ironiczny. Madden jest ogromnie empatyczny względem zwierząt (szczególnie futrzaków) przez co często nierozważnie zbliża się do dzikich zwierząt chcąc je pogłaskać. Większość wolnego czasu spędza na czytaniu książek w swoim pokoju, zajmując się roślinami bądź rysując. Jest osobą która nie będzie wyrywać się z szeregu, ale jeśli jest oddany sprawie to całkowicie.
WYGLĄD POSTACI:
Chłopak jest dość wysoki patrząc na wiek w jakim się znajduje. Ma wyraźne rysy twarzy. Rozczochrane blond włosy. Mocno zarysowane brwi oraz brązowe oczy. Na ramieniu ma bliznę po ugryzieniu przez lisa, którą zawsze zakrywa długim rękawem

HISTORIA POSTACI:
Madden urodził się samotnej matce w miejscowości Kingston upon Hull, do której przeprowadziła się jego mama z ojcem w celu oddalenia się od reszty rodziny. Ojciec zginął chwilę przed jego narodzeniem po przez utonięcie. Bardzo odbiło się to na stanie psychicznym kobiety co spowodowało u niej strach o jej ciążę. Madden nie czuł nigdy potrzeby zapoznania się z resztą rodziny - dobrze czuł się z mamą. Nie zawsze potrafił dogadywać się z innymi uczniami co powodowało w nim złość i z czasem doprowadził do sytuacji w której plecak jego rówieśnika stanął w płomieniach. Matka poniekąd dumna z syna, że odziedziczył po niej zdolności magiczne a lekko zmartwiona sytuacją postanowiła przenieść go do innej szkoły. Poznał tam onieśmielającą dziewczynę, z którą od razu znalazł wspólny język i dzięki temu ma jedną oddaną przyjaciółkę. Dzięki zainteresowaniom matki posiadł rękę do roślin i znalazł przy tym spokój i radość.